środa, 5 lutego 2014

Dreams....

Mam swoje marzenia. W tej notatce podzielę się z Wam o tym, o czym nie wie nikt. Ani moi znajomi czy rodzina. Jedną z moich cech jest fakt iż jestem niepoprawną romantyczką. Pragnę mieć chłopaka tego jednego jedynego, na całe życie. Który będzie mnie wspierał, będzie wtedy kiedy będę go potrzebować. Gdzie utonę w jego spojrzeniu, w pocałunkach zatracę, a momentach kiedy mnie dotknie oszaleję a moje ciało zapłonie, po plecach przeleci dreszcz. Nie chcę mieć bogacza, czy przystojniaka. Nie pragnę drogich prezentów, biżuterii. Dla mnie wystarczy drobny gest i fakt że zrobił to dla mnie. Bo kupić to nic, ale nie zawsze wiadomo co on oznaczana. Sama tak miałam dostawałam srebrne kolczyki, bransoletki, ale one nic nie znaczyły. Nawet nie miałam oporów by wyrzucić to do kosza. Jak TO nie wyszło, to prezenty tym bardziej. Tylko wydane pieniądze jakiś wisiorek to nic, Dzisiaj właśnie widziałam takiego Pana co na tafli lodu, na jeziorze, łopatą wykonał cudowne wzory.... Z daleka wyglądało to jak obraz. Ludzie podziwiali.... Takiego chłopaka właśnie chcę mieć. 

Byśmy pasowali do siebie jak dwie zagubione w szaleńczym świecie połówki. Dzisiaj dowiedziałam się o wielu zerwaniach par co były miesiące ze sobą. Nie znam przyczyn ich rozłamu, ale wiem że już wolę być samotna niż natrafić na takiego typa co złamie mi serce

1 komentarz:

  1. Powiem ci szczerze że nie tylko ty jestes taka. Wiele osób szuka tej jedynej czy tego jedynego. Najczęściej jednak to się rozlatuje jak domek z kart często mimo prawdziwej miłości, czasem powie się kilka słów których żałujemy potem reszte życia. Ja tak miałem pokłóciłem się z dziewczyną o jakąś głupote potem żałowałem i to bardzo po trzech latach się spotkaliśmy i całe szczęście było to z happy end'em. Nikt nie jest idealny więc nie warto rozstawać się prez jakieś głupoty. Życzę ci serdecznie abyś i ty znalazła tego jedynego.

    OdpowiedzUsuń